Get your dropdown menu: profilki

środa, 28 sierpnia 2013

Od Black'a CD Calisty

- To do jutra? -  spytałem
- Tak, do jutra! Pa!
Nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście. Pobiegłem do swojej jaskini. I jako, że było już późno położyłem się spać, a śniłem o tej pięknej różowo-okiej waderze. Rano obudziłem się przed świtem.
- Musze się przygotować. - powiedziałem pod nosem i pobiegłem nad wodospad umyć się. Pobiegłem do Ahiry, żeby mi pomogła.
- Cześć Black co cie sprowadza? - spytała
- Pomożesz mi? Umówiłem się z Calistą...
- Słucham? - najwyraźniej uznała to za świetny żart
- To prawda - upierałem się.
- Dobra. Siadaj. - powiedziała
Po stylizacji której tak nie lubiłem jak zawsze pojawiły mi się skrzydła. Poleciałem na polane i nazbierałem jej pięknych czerwonych i jasno różowych róż.
- Cześć! - podszedłem do nory wadery
- Cześć.
- Jesteś piękna.
- Dziękuje. - zaczerwieniła się -  Co robimy?
- Może pójdziemy na plaże?
- Dobrze.
Poszliśmy na plaże usiadłem przodem do zachodzącego słońca, a Calista koło mnie. Patrzyliśmy tak chwile. Wadera położyła głowę na moim ramieniu.
- Calisto...
- Tak? - spytała z zamkniętymi oczami
- Bo... kocham cie.

< Calista zdziwiona?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz