Co chwilę zerkałam to na Kalę to na Rayana. Szybko zjadłam sarnę, podziękowałam i umknęłam do swojego pokoju. Po chwili weszła Calista.
- To co? Chciałabyś mi coś powiedzieć? - spytała
- No... - zmieszałam się i zarumieniłam - Ja...
- Chyba jest w ciąży - oznajmił Ray opierając się o futrunę
Kala wytrzeszczyła oczy.
- Jak...
- A jak ty z Blackiem? - westchnęłam - Rayan zostawisz nas same?
- Jasne - wzruszył ramionami i znikł za drzwiami
- Możesz mi zrobić test ciążowy? - spyałam
<Calista?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz