-Kari, chciała byś ze mną pójść na spacer? - zapytał Diego
-Oczywiście Diego - powiedziałam szczęśliwa
Zobaczyliśmy piękną pełnię księżyca i weszliśmy na skałę, jednak wzrok Diega obrócił się na Maguaro i Diego podszedł do niej.
-Oczywiście Diego - powiedziałam szczęśliwa
Zobaczyliśmy piękną pełnię księżyca i weszliśmy na skałę, jednak wzrok Diega obrócił się na Maguaro i Diego podszedł do niej.
-Hej Maguaro! - powiedział Diego
-Hej - odpowiedziałam sarkazmem
-Hej - odpowiedziałam sarkazmem
-Cześć Diego - powiedziała jak by miała go obiąć
Nie mogłam tego wytrzymać, dlatego poleciałam do Calisty.
-Kala, Kala!Wyłam!
-Kari? - zapytała.
-Chcę poprosić Cię o pomoc - wyżaliłam się
-W jakiej sprawie? - zmartwiła się
-Bo, bo...
-No co?! - Kala na prawdę się zmartwiła
-No dlatego, że Diego chyba podkochuje się w Maguaro...
-Co?! - zdziwiła się
-Dobrze, no, to ...
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz