Spojrzałam na podchodzącego boga.
- Czy coś się stało? - spytałam łagodnie
- Chodźcie za mną - powiedział przygnębiony i ruszył na wschód
Spojrzałam wielkimi oczami na Kale.
- Co się stało? - szepnęłam przerażona
- Nie wiem
Po chwili weszłyśmy do jakiegoś budynku w centrum miasta(?). Szłyśmy korytarzem z mnóstwem drzwi.
<Calista?>
poniedziałek, 7 lipca 2014
niedziela, 6 lipca 2014
Od Calisty CD. Ahiry
- Jasne - wzruszył ramionami i znikł za drzwiami
- Możesz mi zrobić test ciążowy? - spytała
-Wiesz, teraz są takie testy, które łatwo możesz sama wykonać... - popatrzyłam na jej brzuch - Raczej nie wyglądasz mi na ciężarną
-Ale.. Kala... - chyba wiem, o co jej chodziło - Chcę, byś była przy mnie.. Żebyś była przy mnie, jakbym się ewentualnie dowiedziała... - DOKŁADNIE wiedziałam, o co jej chodziło
-No, dobrze-uśmiechnęłam się nieznacznie - Siostry powinny trzymać się razem - Aż do śmierci-wypowiedziała ze mną te słowa, gdy nagle usłyszałam dziwny dźwięk.. Spojrzałam na Ahirę. Nawet nie zdawałyśmy sobie sprawy z tego, że magiczna chmurka jakiegoś białego pyłu unosi nas do nieba.
-Co się dzieje?! - najwidoczniej przestraszyła się
-Nie wiem, ale z pewnością coś magicznego
-Ha, ha, ha.. śmieszne - odpowiedziała poirytowana
-Wiesz.. Kiedyś już chyba czułam takie coś... - powiedziałam
-Jak to?
-No.. Coś na kształt obecności Bogów
-Nie gadaj... To niemożliwe.. Rodzice już od dawna się z nami nie kontaktowali - Ahira nie dowierzała w to, co właśnie się działo
Gdy byłyśmy już na samej górze, nie mogłyśmy wykrztusić z siebie ani jednego słowa, jęku... Myślałam, że niebo jest ubogie, że... No nic tam nie ma, a tu widzę:
Fontanny z napojami
Gry
Wypasione domy
Wszystko, czego dusza zapragnie. Gdy już "otrzeźwiałyśmy" i wróciłyśmy do rzeczywistości, podszedł do nas pewien Bóg. Widać, że było mu smutno i zapewne chciał poprosić nas o przysługę.
<Ahira, i jak na to odpowiesz? ^^>
- Możesz mi zrobić test ciążowy? - spytała
-Wiesz, teraz są takie testy, które łatwo możesz sama wykonać... - popatrzyłam na jej brzuch - Raczej nie wyglądasz mi na ciężarną
-Ale.. Kala... - chyba wiem, o co jej chodziło - Chcę, byś była przy mnie.. Żebyś była przy mnie, jakbym się ewentualnie dowiedziała... - DOKŁADNIE wiedziałam, o co jej chodziło
-No, dobrze-uśmiechnęłam się nieznacznie - Siostry powinny trzymać się razem - Aż do śmierci-wypowiedziała ze mną te słowa, gdy nagle usłyszałam dziwny dźwięk.. Spojrzałam na Ahirę. Nawet nie zdawałyśmy sobie sprawy z tego, że magiczna chmurka jakiegoś białego pyłu unosi nas do nieba.
-Co się dzieje?! - najwidoczniej przestraszyła się
-Nie wiem, ale z pewnością coś magicznego
-Ha, ha, ha.. śmieszne - odpowiedziała poirytowana
-Wiesz.. Kiedyś już chyba czułam takie coś... - powiedziałam
-Jak to?
-No.. Coś na kształt obecności Bogów
-Nie gadaj... To niemożliwe.. Rodzice już od dawna się z nami nie kontaktowali - Ahira nie dowierzała w to, co właśnie się działo
Gdy byłyśmy już na samej górze, nie mogłyśmy wykrztusić z siebie ani jednego słowa, jęku... Myślałam, że niebo jest ubogie, że... No nic tam nie ma, a tu widzę:
Fontanny z napojami
Gry
Wypasione domy
Wszystko, czego dusza zapragnie. Gdy już "otrzeźwiałyśmy" i wróciłyśmy do rzeczywistości, podszedł do nas pewien Bóg. Widać, że było mu smutno i zapewne chciał poprosić nas o przysługę.
<Ahira, i jak na to odpowiesz? ^^>
Subskrybuj:
Posty (Atom)